Archiwum wrzesień 2003, strona 1


wrz 19 2003 Prawdziwy przyjaciel
Komentarze: 3

Jeśli któregoś dnia poczujesz, ze chce Ci się płakać
Zadzwoń do mnie...
Nie obiecuję, ze cię rozbawię,
ale mogę płakać razem z Tobą...

Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec,
Nie bój się do mnie zadzwonić...
Nie obiecuję, ze Cie zatrzymam,
ale moge pobiec z Toba...

Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać
Zadzwoń do mnie...
Obiecuję być wtedy z Tobą
i obiecuję być cicho...

Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz
i nikt nie odbierze...
Przybiegnij do mnie bardzo szybko.
Mogę Cię wtedy potrzebować..."

mrta : :
wrz 18 2003 Kolejny...Nudny...dzień...
Komentarze: 3

siemanko!

Tym razem postanowiłam napisać normalna notke...
Hmmm... W szkole BEZNADZIEJA!! Pełno sprawdzianów i wogóle przechlapane...
Najlepiej to wolałabym wogóle tam nie chodzić!!
To nie ma nic wspólnego z ludzmi z którymi sie ucze i z atmosferą w szkole.... bo ona jest wspaniała...
ale o sam fakt ze na wszytko zaczyna mi brakowac czasu... nie moge sie normalnie spotkac z ludzmi bo nauczycieli nagle coś napadnie i pozadaja nam pracy domowej ze az głowa boli jak sie na nioą spojrzy...., albo pozapowiadają jakies spradziany...(jejku)...SZOK jednym słowemPADACZKA...

JA CHCE WAKACJI...

A co tam u was??

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za komentarze:)


mrta : :
wrz 15 2003 Wzajemność uczuć
Komentarze: 2

WZAJEMNOŚĆ UCZUĆ

Niemowlę w ciepłych ramionach matki,
rozkwita mlekiem karmione
i uczuciem delikatnym.
Spragnione jej czułych pieszczot,
do snu dłoni tulących,
na jej miękkich kolanach,
przymyka oczka śpiący.
Drobniutkich liczek białe opłatki,
loczków złotych delikatny puszek,
oczka żywe bławatki,
śliczny cherubinkowy okruszek
już śpi cicho, przytulony
do swej kochającej matki.
Od kołyski chowany w miłości,
zawsze będzie pragnął czerpać
w uczuciowej wzajemności.

mrta : :
wrz 12 2003 SŁOWA
Komentarze: 2

Słowa
Wiele rwie się, urywa, ginie w czasie,
gdy jest nieprawdziwe, zbyt błahe, by wyrosnąć,
wspiąć się wysokim drzewem, ponad inne.
Te które rosną potężne i silne,
zdobywają  rację stałego bytu na ziemi.
Trwają wiekami całymi, poprzez burze
nawiedzające ziemię, rażące płomienie,
zalewające fale , które topią wszystko po drodze,
wyrywają i niszczą .Nawet deptane w pogardzie,
tępione,  zawsze  znajdą miejsce,
gdy są prawdziwe nie zginą.
Odnajdą  glebę odpowiednią, nie zakwaszoną,
by wyrosnąć z małego nawet nasionka
w potężne drzewo.   Wszystko, co pochodzi od Boga
odnajdzie człowieka,
by obrodzić w sercu jego.

mrta : :
wrz 10 2003
Komentarze: 2

"UŚMIECH PRZEBUDZENIA"

Obdarowujesz poprzez dzieło
zwyciężające każdą pustkę,
światłem oczyszczając duszę,
niosąc poprzez trud i cierpienie,
które opada odchodząc.
Serca miękną na ten czas,
kołysane melodią ptasich treli,
kwiaty rozkwitają pod
lekkim dotykiem czułych dłoni,
powietrze rozgrzane ciepłym tchnieniem.
To wiosenny dar czyni te cuda,
w każdym żywym stworzeniu,
wiosenny dar uczuć,
czerpanych pragnieniem ożywienia.
W ciepłocie miłosnego podmuchu,
delikatności zesłanych na świat,
w tych jasnych, słonecznych dniach
wiosennego uśmiechu przebudzenia

mrta : :